Wielu osobom wydaje się, że nowe mieszkanie to duży wydatek, dlatego chcąc zaoszczędzić albo wstrzelić się w możliwości finansowe, rozglądają się za starszymi, używanymi lokalami. Jest to jednak dość mylne, w gruncie rzeczy różnice finansowe w rzeczywistości przedstawiają się nieco inaczej. Najtańsze mieszkania to te, które wymagają dużych nakładów na remont, a w tej kwestii mogą się pojawić liczne niespodzianki, zwłaszcza, jeśli chodzi o mieszkania w kuszącej cenie, ale tragicznym stanie.
Środki na remont
Często standardowe środki, jakie trzeba poświęcić na remont, zwłaszcza kuchni i łazienki, które bywają najbardziej odpychające, a przy tym najdroższe w wykonaniu, są tymi samymi, które wydałoby się na nieco droższe mieszkania deweloperskie i ich wykończenie. Chociaż więc na samym początku zapłaci się nieco mniej, kwota wyrównuje się już podczas remontu, a przy tym wciąż pozostaje się w starym budownictwie. Nowe mieszkania dają też nawet 10 tysięcy oszczędności podczas samej transakcji, z czego wiele osób na początku nie zdaje sobie sprawy, lub nie ujmuje tego przy kalkulacji.
Oszczędności w nowym mieszkaniu
Kupując mieszkania deweloperskie, nie płaci się 2 procent podatku od czynności cywilnoprawnych – uiszcza się go jedynie przy zakupie mieszkania z rynku wtórnego. Kupuje się też bezpośrednio od dewelopera, nie płaci się już opłaty dla pośrednika. Oczywiście można też kupić mieszkanie używane bezpośrednio od sprzedającego właściciela, ale jest to bardzo trudne, takich ofert jest mało, większość woli podjąć współpracę z pośrednikiem.